Siarhiej Pielasa
białoruski i polski dziennikarz
Siarhiej Pielasa (białorus. Сяргей Пеляса; ur. 1976) – białoruski dziennikarz pracujący w Polsce.
- Byłem na drugim roku budownictwa, na ówczesnej politechnice w Brześciu. Jednocześnie działałem w niezależnej organizacji socjaldemokratycznej „Młoda Gromada”. Zaprosił mnie dziekan wydziału i powiedział, że jeżeli brakuje mi czasu na działalność społeczną, to on mi go zapewni. Wkrótce była sesja i kilka dni przed nią zmieniono mi temat pracy zaliczeniowej z informatyki. Nie byłem w stanie napisać jej na czas. Zostałem skreślony z listy studentów.
- Opis: o przyczynach skreślenia z listy studentów Brzeskiego Państwowego Uniwersytetu Politechnicznego.
- Źródło: Paweł Reszka, Małgorzata Bielecka-Hołda, Rektor nie polityk, „Gazeta Wyborcza Lublin” nr 14, 19 stycznia 2011, Lublin, Agora S.A., ISSN 0860-908X, s. 1.
- Jeśli taka piosenka jak Aleksander pozostanie z nami pojawia się przed wyborami, to od razu zadajemy sobie pytanie, czy to przypadek. Mińskie stacje radiowe dostały z ministerstwa informacji ustny nakaz puszczania tej piosenki minimum siedem razy w ciągu dnia. Jedna z rozgłośni potwierdziła tę informację białoruskiej prywatnej agencji Biełapan, a ministerstwo oczywiście zaprzeczyło. Potem stacje dostały informację, że mają grać piosenkę „wedle uznania”.
- Opis: o piosence Sania ostanietsia z nami białoruskiego zespołu Rocker Jocker.
- Źródło: Małgorzata Szlachetka, Pozytywna energia nocy, „Gazeta Wyborcza Lublin” nr 130, 6 czerwca 2011, Warszawa, Agora S.A., ISSN 0860-908X, s. 1.
- Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, że istnieje taki kanał.
- Opis: o telewizji Biełsat TV.
- Źródło: Grzegorz Szymanik, Obywatele wzięli Krakowskie, „Gazeta Stołeczna” nr 222, 22 września 2008, Warszawa, Agora S.A., ISSN 0860-908X, s. 3.
- Wśród setek niedawno aresztowanych i pobitych w Mińsku była masa studentów, wśród nich zapewne też tych z największej stołecznej uczelni technicznej. Rozumiem, że rektor Politechniki Lubelskiej może nie wiedzieć, co się dzieje na Białorusi. Warto jednak pamiętać o tym, że ludzie, którzy jednym ruchem pióra łamią komuś życie, tylko dlatego, że manifestował potrzebę wolności dla swojego kraju, potem, jak gdyby nigdy nic, zapraszają profesorów z Europy Zachodniej, by móc powiedzieć: proszę, nawet Polacy do nas przyjeżdżają, wszystko jest więc w porządku.
- Opis: o przyjęciu przez rektora Politechniki Lubelskiej prof. Marka Opielaka tytułu profesora honorowego Uniwersytetu Technicznego w Mińsku.
- Źródło: Paweł Reszka, Małgorzata Bielecka-Hołda, Rektor nie polityk, „Gazeta Wyborcza Lublin” nr 14, 19 stycznia 2011, Lublin, Agora S.A., ISSN 0860-908X, s. 1.