Ronald Harwood
brytyjski dramatopisarz i scenarzysta filmowy pochodzenia południowoafrykańskiego
Ronald Harwood (1934-2020) – brytyjski dramatopisarz i scenarzysta filmowy urodzony w RPA.
- Dickens jest najlepszym powieściopisarzem, jaki kiedykolwiek żył. Jego książki czytane są na każdym miejscu na ziemi, niemal w każdym języku. Myślę, że to uniwersalny temat.
- Źródło: Wywiad, 2004
- Film może trwać maksymalnie dwie godziny, bo tylko tyle wytrzymają dzieci.
- Opis: o filmie przeznaczonym dla dzieci.
- Źródło: Wywiad, 2004
- Moja rada dla pisarzy, młodych scenarzystów jest taka: zabierzcie się do pracy. Wstawajcie o tej samej porze każdego ranka. Ja tak robię już od 40 lat. Pracę zaczynam kwadrans po ósmej, kończę kwadrans po dwunastej, później lunch, potem drzemka, wracam do pracy o piątej i pracuję do 18.15. Tak wygląda całe moje życie. No, może z wyjątkiem wakacji i wizyt przyjaciół. I tak po prostu się pisze. W tworzeniu scenariusza nie ma magii, magicznej formuły. Są ludzie, którzy oczywiście mają jakiś dar do pisania, powołanie. Ale to jest moja rada do młodych scenarzystów. Piszcie.
- Źródło: Wywiad, 2004
- (...) polskie filmy nie mają odpowiedniej siły przebicia. Muszą one w większym stopniu być o Polsce. To jedyny sposób, żeby tę siłę zyskały.
- Źródło: Wywiad, 2004
- Telewizja nie jest dobrym medium. To coś pośredniego między teatrem a filmem. Np. adaptacje BBC, one zawsze są w połowie filmowe, w połowie teatralne. Bardzo długie sceny – jak w teatrze i bardzo interesujące efekty wizualne, zdjęcia – jak w filmie. Nie zawsze jest to szczęśliwe małżeństwo.
- Źródło: Wywiad, 2004
- Zobacz też: telewizja