Romário

brazylijski polityk

Romário (właśc. Romário da Souza Faria; ur. 1966) – brazylijski piłkarz, napastnik.

  • Gdybym był Dungą powołałbym go. On wie co to znaczy przegrać mistrzostwo świata i wie jak się tytuł zdobywa.
Romário 2010
  • Pelé jest poetą, ale tylko wtedy, kiedy milczy.
  • Po co mam trenować, skoro już wiem, co mam robić na boisku?
  • Dobry trener to ten, który nie przeszkadza.
  • Pele jest poetą, kiedy milczy. Dobrze byłoby zatkać mu usta butem.
  • Na którym miejscu umieściłbym Romario w rankingu najlepszych brazylijskich piłkarzy w historii? Na pierwszym.
  • Bóg pobłogosławił stopy tego człowieka, ale zapomniał o reszcie, szczególnie o ustach. Bo kiedy się wypowiada, wychodzą z nich same bzdury, a raczej samo gówno – o Pele.
  • Jeżeli pojadę na mistrzostwa świata do Korei i Japonii, to za to, co robię, a nie za to, czego już dokonałem. Dlatego uważam, że to normalne, iż powinienem jechać, bo po prostu jestem najlepszy.
  • Czy kiedykolwiek uciekłem ze zgrupowania reprezentacji? Zawsze uciekałem. Dokąd? Do innego hotelu!
  • Jestem autentyczny, prawdziwy, oczywisty i trudny.
  • Trenerze, mój samolot startuje za pół godziny – do Johana Cruyffa po strzeleniu drugiego gola w meczu Barcelony. Zasada była prosta – dwa gole dawały dwa dni wolnego.
  • Od czasu pokolenia z lat 70. jestem najważniejszym piłkarzem, jaki pojawił się w Brazylii.
  • Co mnie motywowało, by walczyć o 1000. gola? To, że wielu nie wierzyło. Pomyślałem: „skoro tak pierdolą, to ich wyrucham”.
  • Kiedy zaczynałem grać, technika mojego pokolenia piłkarzy zasługiwała na notę 9. Kiedy kończyłem – 5. Teraz – 0.
  • Zawsze to powtarzam: Bóg wskazał na mnie palcem i powiedział: „to jest ten gość”.
  • PSV jest uzależnione ode mnie. Wszyscy wiedzą, że drużyna nie ma warunków, by grać bez Romario.
  • Nie chcieliście zbawiciela ojczyzny? Nie potrzebowaliście bohatera? Więc już go macie.
  • Kiedy długo śpię, nie strzelam potem goli. Dlatego wolę wychodzić wieczorami.
  • Nigdy nie byłem wzorem dla nikogo.
  • Najlepsi napastnicy strzelają gole wtedy, kiedy poprzedniego dnia uprawiali seks.
  • Znajduję się na świeczniku. Każdego dnia pojawiają się kobiety, które twierdzą, że miały ze mną romans lub są w ciąży.
  • Tak, ważę 72 kilo i co? Słoń też jest gruby, ale gdy las płonie, nikt go nie wyprzedzi.
  • Zico przegrał trzy mundiale jako piłkarz i jeden jako dyrektor. To urodzony przegrany.
  • Te mistrzostwa będą należeć do Romario. Maradona może i nawet zagra dobrze, ale nikt nie odbierze mi błysku w trakcie turnieju – podczas mundialu 1994.
  • Kibice Vasco mogą kupować chusteczki. Podczas następnego klasyku będą płakać – w trakcie prezentacji we Flamengo.
  • Niech Tulio martwi się o swoją żonę, bo po jego domu grasuje złodziej – medialna polemika z byłym kolegą z boiska.
  • Koniec kariery? W życiu. Kiedy widzę tych 19–20-letnich dzieciaków na boiskach… Są strasznie słabi. Wtedy myślę, że nie mogę tak szybko zakończyć kariery – w 1999 roku, gdy pytano go o zawieszenie butów na kołku.
  • Ronaldinho Gaucho to ostatni romantyk brazylijskiego futbolu.
  • Casagrande nie został mistrzem, kurwa, niczego. Kim jest Casagrande, żeby się wypowiadać na mój temat? Opowiada kupę gówna w telewizji, jakby znał się na piłce. Nie ma o niej pojęcia.
  • Poszedłem spać o ósmej wieczorem i źle to zniosłem. Kiedy kładę się spać późno, nic się nie dzieje – po tym, jak zemdlał na treningu.
  • Jestem jak Indianin. Atakuję po to, by się bronić.
  • Strzelę tysiąc goli – wypowiedź z marca 1988.
  • O tej właśnie godzinie wracam do domu, żeby położyć się spać – zapytany, czy lubi wstawać o 8:30 na zgrupowaniu kadry.
  • Chcę jasno poinformować, że nie miałem związku ze śmiercią Michaela Jacksona i nie przyniosłem świńskiej grypy do Rio – o swoich problemach sądowych.
  • Małżeństwo rozpoczyna się w motelu, a kończy w wilii.
  • Dało się zauważyć, że absencja Roberto Carlosa była dla nas fantastyczna. Myślę, że nikt go tu nie lubi – po zgrupowaniu reprezentacji.
  • Nikt nikogo nie zabił, nikt nie obraził niczyjej matki, nikt nikogo nie okradł. Po prostu nie jesteśmy przyjaciółmi – o znajomości z Roberto Carlosem.
  • Wiem, że Arnold Schwarzenegger też ma takiego, ale mój jest nowocześniejszy. Może nawet przejechać przez ściany w moim domu – po kupnie Hummera.
  • Królów jest tu wielu. Dwóch, trzech, czterech, pięciu. Ale Bóg… Bóg jest tylko jeden. Teraz już wiedzą, kto nim jest – o rywalizacji o tytuł króla strzelców w Campeonato Carioca 1995.
  • Jestem w stu procentach niewierny. Uważam się za kobieciarza, a w trakcie apogeum mojej rozwiązłości kładłem się spać z trzema kobietami na raz.
  • Uwielbiam noc, bo wtedy człowiek widzi, co chce. A w dzień widzi wszystko.
  • Przebiją mnie, to oczywiste. Uda im się strzelić po tysiąc goli, ale nigdy już nie będzie kogoś takiego jak Romario.
    • Źródło: powyższych 40 cytatów: [1]