Przemiana
Przemiana (ang. Change of Heart) – powieść autorstwa Jodi Picoult z 2010 roku; tłum. Katarzyna Kasterka.
- Jak mogłem nie wiedzieć, że widzimy Boga za każdym razem, gdy spoglądamy na twarz ukochanej osoby?
- Kwitnący chwast może dodać człowiekowi otuchy. Wartość ludzkiego życia nie należy mierzyć charakterem miejsca, w którym tkwimy, ale sumą detali, które nas tam doprowadziły. Wszyscy bez wyjątku popełniamy błędy.
- Na świecie zawsze będzie wiele zła i ignorancji. Ale światło zawsze zwycięży ciemności. Możesz rozjaśnić ogniem mrok, ale nie przesłonisz mrokiem ognia.
- Najtrudniej zawsze przychodzi nam uwierzyć, że ludzie, jak chcą, mogą się zmienić. I dużo prościej utrzymywać za wszelką cenę status quo, niż przyznać się do błędu.
- Narodziny dziecka lub śmierć rodzica. Czy miłość. Nadajemy tym zdarzeniom nazwę, próbujemy wyrazić emocje z nimi związane, ale w gruncie rzeczy wiemy, że w warstwie werbalnej nie zdołamy pomieścić ogromu naszej radości, rozpaczy czy zachwytu. Odnalezienie drogi do Boga należy do kategorii tych samych przeżyć. Jeżeli kogoś z nas to spotka, wiemy co czujemy. Ale gdy chcemy się podzielić naszymi odczuciami – język nas zawodzi.
- Nie sposób ogrzać człowieka, którego wnętrze zastygło w lodowaty kamień.
- Podobno Bóg kocha człowieka bezwarunkową miłością. Ale jak na bezwarunkową miłość, to cholernie dużo tych warunków.
- Podobno Bóg nigdy nie nakłada na nasze barki ciężaru większego, niż jesteśmy w stanie udźwignąć, ale takie twierdzenie natychmiast prowokuje do zasadniczego pytania: Dlaczego Bóg w ogóle skazuje nas na cierpienie?
- Swego czasu wierzyłam, że zawsze dostajemy od losu drugą szansę.
- Źródło: wstęp
- „Uważam, że złe rzeczy robią także i dobrzy ludzie”. Na przykład podejmują fatalne decyzje, kierowani słusznymi pobudkami. Spisują na straty życie córki, ponieważ nie są w stanie znieść myśli, że będzie nosiła w sobie serce mordercy.
- Wmawiamy sobie, że wiemy wszystko o naszych dzieciach, ponieważ trudno nam się pogodzić z brutalna prawdą – w chwili przecięcia pępowiny stają się one odrębnymi, nieznanymi nam istotami. Każdej matce łatwiej myśleć o córce jak o małej dziewczynce, niż patrzeć na nią w bikini ze świadomością, że ma przed sobą młodą, niezależną kobietę; o wiele prościej wierzyć, że jest się dobrym rodzicem, który przeprowadził z dzieckiem ważne dyskusje na temat narkotyków i seksu, niż dopuścić do siebie myśl, że własna córka zachowa w tajemnicy tysiące ważnych dla niej spraw.
- Wszystko zawsze sprowadza się do jednego. Są obrońcy wiary i jej kontestatorzy, a pomiędzy nimi armaty.
- ZA albo PRZECIW to ludzkie być albo nie być. Różnica między nową drogą a tą, którą się porzuca. Przepaść pomiędzy tym, kim się miało szansę stać, a tym, kim się jest w rzeczywistości. Przestrzeń na kłamstwa, którymi się będzie karmić w przyszłości.
- Żeby wybaczyć, trzeba odtworzyć w pamięci, jak boleśnie zostało się zranionym. A żeby zapomnieć, trzeba najpierw zaakceptować rolę, jaką się odegrało w tragicznych wydarzeniach.