Prawo i pięść

polski film Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego

Prawo i pięść – polski film psychologiczny z 1964 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego. Autorem scenariusze na bazie własnej powieści Toast jest Józef Hen.

Wypowiedzi postaci

edytuj
  • Bez zdolnych ludzi można się nawet obejść. Potrzebni są tylko posłuszni.
    • Postać: „doktor” Mielecki

Dialogi

edytuj
Andrzej Kenig: Czy nie odczuwa pani czegoś w rodzaju niesmaku… Skrupułów?
Anna: Skrupułów? Dlatego, że zrobili ze mnie nędzarkę? Dlatego, że zabrali mi męża? Storturowali, a potem półżywemu zalali usta gipsem? Niech diabli wezmą cały ten ich dobytek! Niech diabli wezmą ich wszystkich!

Antoni Smółka: My nie kradniemy, to jest niczyje.
Andrzej Kenig: Pan Bóg zapamięta, kto się oparł, a kto poszedł za głosem zła (…).
Antoni Smółka: Szef obiecał, że załatwi mi rozgrzeszenie.

Czesiek Wróbel: Przez trzy lata w obozie żarłem brukiew i powiedziałem sobie, że jak się to skończy, że jak przeżyję, będę panem, rozumiesz? Teraz mam prawo zabrać wszystko.
Andrzej Kenig: Komu? Jutro przyjadą tu tacy sami nędzarze, jak ty i ja. Trzeba im dać przynajmniej to, co tu zastaną.
Czesiek Wróbel: O ojczyźnie myślałem na wojnie. Teraz myślę o sobie.

Andrzej Kenig: Zostaw to.
Antoni Smółka: Dlaczego?
Andrzej Kenig: Własność narodowa.
Antoni Smółka: Narodowi się nic nie stanie.
Andrzej Kenig: Zostaw to!
  • Za dzień, za dwa, za noc, za trzy, choć nie dziś…
    Za noc, za dzień, doczekasz się, wstanie świt.