Opus Dei

prałatura personalna w Kościele katolickim

Opus Dei – prałatura personalna w Kościele katolickim.

  • Jednakże papieski marsz ku czasom średniowiecza, kiedy to Europa była tworem monolitycznym i chrześcijańsko-katolickim, jest wspierany oczywiście nie tylko przez kapłanów-legionistów. Świeccy katolicy i organizacje świeckie są często pod tym względem jeszcze bardziej dziarskie i dynamiczne, bardziej waleczne i gorliwe. Po pierwsze należy tu wymienić Opus Dei, najukochańsze dziecko papieża spośród wszystkich organizacji kościelnych i zbliżonych do Kościoła. Jest to zarazem jedyna z ogólnopolitycznych i kościelno-politycznych grup nacisku podległa bezpośrednio papieżowi. Wszystkie pozostałe kościelne lub zbliżone do Kościoła związki, grupy i organizacje podlegają kontroli biskupów.
    • Autor: Hubertus Mynarek
    • Źródło: Zakaz myślenia. Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie, Agencja Wydawnicza Uraeus, 1996
  • Owiana tajemnicą organizacja katolicka Opus Dei ma w Polsce dwóch ministrów, u trzeciego doradza w gabinecie politycznym, a samego premiera namówiła, by reformował Polskę jak PGR w Pietraszach. (…) Ogrom wpływów Opus Dei i atmosfera tajemniczości od lat ściąga na organizację podejrzenia, że to nikt inny, lecz Opus Dei rządzi światem. Spiskowe teorie propagują pisarze i filmowcy.
  • Nieoficjalnie wiadomo, że członkowie Opus Dei nie są zwykłymi ludźmi, ale starannie wyselekcjonowanymi, wpływowymi ludźmi polityki, nauki i biznesu. (…) Powinniśmy się zatem zacząć niepokoić. W instytucjach naszego państwa działa półtajna organizacja związana z Kościołem katolickim, która być może skutecznie oddziałuje na polityków prawicy.
  • Silnie zhierarchizowana struktura Opus Dei pod kierownictwem przewodniczącego generalnego (obecny, Alvaro del Portillo, miał decydujący wpływ na powstanie nowego kodeksu katolickiego z roku 1983), w połączeniu z ideologią kształtuje u swoich członków świadomość elitarną, której nieobce są cechy wojownicze. Społeczeństwo, a także Kościół, mają zostać poddane pracy misyjnej, a nawet zdobyte, aby wszędzie przeforsować ideologię Opus Dei. Członkowie tej organizacji muszą okazywać zwierzchnikom absolutne posłuszeństwo. Lektura książki założyciela Opus Dei demonstruje, że mamy tu do czynienia z ruchem fundamentalistycznym par excellence (…)! należałoby (…) przeczytać oryginalną wersję hiszpańską, ponieważ przekład niemiecki jest wygładzony. (Co zresztą dotyczy również innych kościelnych dokumentów podstawowych.
    • Autor: Hubertus Mynarek
    • Źródło: Zakaz myślenia. Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie, Agencja Wydawnicza Uraeus, 1996.
  • To „dzieło Boże” dysponuje olbrzymimi pieniędzmi, olbrzymią władzą i olbrzymimi wpływami, nie tylko w Hiszpanii, jego kraju macierzystym. Z biegiem czasu bowiem rozprzestrzeniło się ono „niczym plama ropy na cały Kościół katolicki” (Knut Walf). Władcze, wielokrotnie już uwieńczone sukcesami działania Opus Dei zmierzają ku posiadaniu własnych przedstawicieli we wszystkich ważnych instancjach państwowych, społecznych, w koncernach gospodarczych, przedsiębiorstwach przemysłowych i bankach, by mogli oni wywierać wpływ na politykę światową, gospodarczą, finansową i społeczną w rozumieniu fundamentalistycznych zasad i celów Kościoła papieskiego. „Wszelkimi środkami popierana jest (…) ingerująca w działalność banków, uniwersytetów i rządów polityczno-teologiczna, reakcyjna, hiszpańska tajna organizacja Opus Dei, która (…) ma cechy średniowieczno-kontrreformacyjne i przez tego papieża, który czuł się z nią związany jeszcze w Krakowie, została pozbawiona nadzoru biskupów.”
    • Autor: Hubertus Mynarek
    • Źródło: Zakaz myślenia. Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie, Agencja Wydawnicza Uraeus, 1996.