Olga Sawicka (tancerka)

polska tancerka

Olga Sawicka (1932–2015) – polska tancerka i choreograf, primabalerina Opery im. St. Moniuszki w Poznaniu (1963–1974), kierownik baletu w Teatrze Muzycznym w Poznaniu (1974–1976).

Olga Sawicka

O Oldze Sawickiej

edytuj
  • Jej pojawienie się w rodzinnym mieście zapachniało sensacją. Jeździła po Poznaniu granatowym peugeotem z paryska rejestracją, jakiego nikt u nas jeszcze nie miał. Na miejscowych salonach zadawała szyku urodą, wdziękiem i światową elegancją. Plotkowano, że specjalnie dla niej zaplanowano partię baletu Giselle, jako że była to koronna rola jej repertuaru, z którą występowała na scenie moskiewskiego Teatru Bolszoj. Kreowała ja po mistrzowsku – twierdzono – ponieważ wychowała się w prowadzonym przez rodziców składzie trumien, więc naturę Willidy wyssała niejako z mlekiem matki. Była to oczywiście poznańska bzdura, ale skutecznie ubarwiająca legendę roztaczaną wokół tej wielkiej już wtedy baleriny.
    • Autor: Sławomir Pietras, Już Cię więcej nie zobaczę…, „Angora” nr 16 (1296), 19 kwietnia 2015, s. 9.
  • Publiczność Helsinek doznać mogła niezapomnianych przeżyć, kiedy primabalerina Opery Warszawskiej Olga Sawicka i jej partner Witold Borkowski występowali w naszej Operze. Olga Sawicka jest tancerką, która z wyjątkową ekspresją oddaje wzloty uczuć, której technika jest płynna, swobodna, czasem aż sięgająca akrobatyki. Jej sztuka równowagi jest zachwycająca, a wyjątkowo wysokie arabeski radują oko (…) Burza oklasków i fala kwiatów przez rampę na scenę.
    • Źródło: Polska Julia zawojowała naszą publiczność, „Suomen Sosialidemokraatti”, cyt. za: Laureaci nagród w: „Kronika Miasta Poznania”, 1/1969 s. 113
  • … rozbraja, zniewala, oczarowuje. Bez wzruszenia nie można na nią patrzeć (…) Posiada ona dwie cechy, jej wśród wszystkich polskich tancerek w największym stopniu właściwe: jakaś promieniująca, nieskazitelna czystość i naturalna, jakby wrodzona perfekcja techniczna. Połączmy te dwie cechy, dodajmy do nich niezwykłą wrażliwość, subtelną wyrazistość, muzykalność a zrozumiemy, dlaczego Julia Sawickiej staje się kreacją wznoszącą się na prawdziwe wyżyny sztuki choreograficznej.
    • Autor: Tacjanna Wysocka, „Teatr” (cytat z przełomu 1954/1955 za Kroniką Miasta Poznania nr 1/1969 s. 112 oraz nr 1/1977 s. 103)