Oksana Zabużko
pisarka ukraińska
Oksana Zabużko (ur. 1960) – ukraińska pisarka.
- Książek się nie pisze, raczej się nimi żyje. Powieść cię zmienia, wnosi do twojego życia nowe historie, sytuacje, bohaterów. To, co dostaje czytelnik, jest tylko namiastką…
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.
- Książka ma tyle wersji, ilu ludzi ją przeczytało…
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.
- Literatura wysoka pisana przez kobiety to zjawisko historycznie nowe, zaledwie dwieście lat – zaczynając od sióstr Brontë, Jane Austen, Madame de Staël czy George Sand. W literaturze ukraińskiej, powiedzmy, ponad sto pięćdziesiąt lat: Marko Wowczok (Maria Ołeksandriwna Wilińska) a potem Łesia Ukrainka (Larysa Kosacz-Kwitka). Kobieta może mieć trochę inną wizję świata, ma prawo do innej wizji świata. Inaczej mówi, inaczej buduje zdania. To prawo do bycia sobą.
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.
- Na ogół literatura zajmuje się historią jednostki. Nie ma dziś czegoś takiego, jak wielka historia, nie sposób jej opowiedzieć. Koncept pisania wielkich narracji został poważnie skompromitowany przez systemy totalitarne.
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.
- Przeszłość istnieje dziś, zaś teraźniejszość będzie istniała w przyszłości i odwrotnie, bo przyszłość już w jakimś stopniu nas dotyczy. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy Ukraińcami, Holendrami czy Papuasami. Zwłaszcza teraz, gdy ziemię zamieszkuje siedem miliardów ludzi.
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.
- [Ukraina to kraj] pisarzy o nalanych twarzach, którzy potrafili czytać tylko w jednym języku.
- Za każdym razem, gdy zaczynają się światowe perturbacje, kobiety trafiają na samo dno. Wojna to zabawa chłopczyków, kobietom zależy na zachowaniu ciągłości życia. Gustaw Herling-Grudziński pisał w Dziennikach, że inteligentna Polka jest inteligentniejsza od inteligentnego Polaka. Tyczy się to każdego narodu. Wśród mężczyzn jest większy niż u kobiet rozrzut między geniuszami a idiotami. Przyroda eksperymentuje na mężczyznach, utrwala się zaś na kobietach. To dlatego wojna nie ma kobiecej twarzy, za to w trakcie tej wojny kobiety ponoszą konsekwencje męskiego konfliktu.
- Źródło: Łukasz Saturczak, Co niezrealizowane, Dwutygodnik.com nr 91/2012.