Matylda Podfilipska

polska aktorka

Matylda Podfilipska (ur. 1980) – polska aktorka.

  • Mam wrażenie, że odpowiednie role przychodzą do mnie we właściwym czasie, więc niczego się nie obawiam – zresztą i tak wiem, że będę musiała się w życiu zmierzyć z różnymi rolami lub też z ich brakiem.
  • Ten zawód stawia nas w bardzo dziwnej sytuacji. Z jednej strony oczywistym jest, że na scenę wychodzę ja, Matylda, z drugiej strony postać, z którą przychodzi mi się zmierzyć w teatrze czy w filmie, często zachowuje się zupełnie inaczej niż ja prywatnie, bohaterka doświadcza rzeczy, których czasami na szczęście, a czasami niestety, prywatnie nigdy nie przeżyłam. Bywa, że staje się to przywilejem danym w tym zawodzie, dzięki któremu mogę sobie pozwolić na więcej, ale zdarza się również, że trzeba przejść przez mniej przyjemne sytuacje i towarzyszące im emocje. Moja praca jest częścią mojego życia. Każda z postaci w procesie przygotowań z pewnością staje mi się na tyle bliska, że w jakimś stopniu zostaje we mnie. I tak jak w życiu prywatnym przyjmuję złe i dobre zdarzenia oraz emocje jako coś naturalnego, tak samo traktuję to, co przydarza mi się dzięki aktorstwu. Pozwalam, żeby to, co mnie spotyka, w odpowiednim tempie przeze mnie przepływało. Wierzę, że zostaje we mnie tyle, ile powinno. Nie martwi mnie to, ile już zapomniałam, i nie męczy mnie to, co pamiętam.
  • To, co udało mi się zrobić należy już do przeszłości, której nawet gdybym mogła, to i tak nie chciałabym zmienić. Chociaż wśród teatralnych doświadczeń mam również porażki i okazje nie wykorzystane tak, jak bym tego pragnęła, to jednak wszystko to razem składa się na moją własną i niepowtarzalną drogę w poszukiwaniu artystycznego spełnienia.
  • Wydaje mi się, że forma w sztuce jest sprawą nie do uniknięcia. To znaczy, jeśli ktoś chce komuś coś przekazać, zawsze mniej lub bardziej świadomie musi poszukać odpowiedniej formy.
  • Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będę miała możliwość pracy nad trzema czy czterema rolami w jednym sezonie teatralnym. Dlatego żyję i pracuję dość intensywnie, ale nie przekraczając granicy wynikającej z ludzkich możliwości.