Mariusz Szczerski

wokalista polski (Honor)

Mariusz Szczerski (pseud. Szczery; 1970–2005) – polski muzyk, wokalista neonazistowskiego i neopogańskiego zespołu Honor. Jedna z najbardziej znanych postaci sceny RAC.

  • (…) przypuszczam że te kontrowersje spowodowane są pewnymi skojarzeniami z germanofilstwem lub zaborczymi zapędami III Rzeszy i gloryfikowaniu tych rzeczy. To duży błąd, jeśli ktoś z takimi poglądami łączy Honor. Pomysł na okładkę wziął się z przesłanek czysto ideowych i rasowych, a także z wzniosłości poglądów tamtego okresu, kiedy na terenie wielu krajów Europy kiełkował właśnie narodowy socjalizm.
    • Źródło: Bractwo Zine

Cytaty z utworów zespołu Honor

edytuj
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Antychrysta sztandar w niebo wznieść.
    Podłe plemię krzyża strącić w mrok!
    W starciu z nieznanym złożyliście broń
    By bogom Judei poświęcić swój dom
    Walka i prawda nie służą za cel
    Bo wiedza i duma zmieniły się w grzech
    Wszystkie pojęcia straciły swój sens
    Gdy czarne jest białe, a dobro jest złem
    Nie będzie tu nic, gdy minie nasz czas
    Gdy runą potęgi zatrute przez jad
    • Źródło: Młot Antychrysta
  • Bezlitosny uśmiech ust tych, które znał… Sojusznika! Który strzelał mu w tył głowy!
    Dziesiątki lat męczona i nękana przez życie szła o przyszłość niespokojna
    Kto głupi tak zaprzedał swą ojczyznę, kto skazał kraj na rządy komunizmu?
    Tysiące dni lata niespłaconych ran, czerwone psy mordercy wielkich wspomnień,
    Judaszy płacz, srebrniki za ojczyznę, fałszywe łzy za zbrodnie komunizmu!
    • Źródło: Oblicze zbrodni
  • Choć dręczy cię czerwony sejm,
    czerwony rząd, sprzedany kler
    nie walczysz sam o racje dla swoich praw
    Nie pozwól złamać się!
    • Źródło: Moje serce bije z prawej strony
  • Człowieku prosty, nieświadomy swoich krzywd codziennie gnący kark przed żydokomuny śmierdzącym spiskiem we własnym kraju sam nędzarzem staniesz się, gdy liberalny trąd na miazgę twą rozgniecie przyszłość.
    • Źródło: Sanhedryn zła
  • Czy potrafisz chwycić broń, podnieść opuszczone dłonie?
    Zdławić swój ukryty lęk, za idee iść na śmierć?
    Czy nie zaprzesz się swych słów, czy z honorem wzniesiesz głowę?
    Gdy w decydującym dniu, nie zostanie nikt, by pomóc!
    • Źródło: Droga bez odwrotu
  • Czy w takim kraju chciałeś żyć?
    Co tylko z nazwy jeszcze twój.
    Gdzie czerwoni płaczą na grobach tych,
    których sami zabili by żyć!
    Sprzedajne błazny, ty ich znasz!
    Potworów Stalina dawne psy,
    Masońskich lóż przyboczna straż
    To oni rządzą tą Polską. Nie my! (…)
    Czy rządem prawa nazwiesz twór
    co polski naród w przepaść pcha?
    Patriotyzm karze więzieniem,
    a sam żydowskim kurewstwom kłania się w pas.
    Czy taki to ma być twój kraj,
    gdzie Jahwe ważniejszy jest niż chleb,
    gdzie kościół szponami ciemnoty od lat
    kaleczy Twe dzieci i wpaja im strach!
    • Źródło: Na szubienice
  • Dni płynęły wolno tak, nieodparcie naglił czas
    Wojna z całym światem! O tę najdroższą rzecz!
    Pod gradem wrogich kul nie jeden skonał z nas
    Lecz wspólny promień serc i głów niepokonany trwał.
    To cena idei godna, to cena nie skażonej krwi,
    to lata chwały pełne ognia
    Dni których nie zapomni nikt!
    Patriotyczny zew łączy dzisiaj nas
    Pod jedną flagą aryjski szczep znów łączy się by trwać
    Jak światłość w ciemną noc z popiołów feniks wstał
    Znów ciężkim głosem zwycięstwa pieśń toczy się przez świat.
    To droga walki o naszą wolność,
    to głos nieujarzmionej krwi,
    to lata chwały pełne ognia
    Dni których nie zapomni nikt!
    • Źródło: Cena idei
  • Dziś jest nas mało, zbyt mało by pójść po wolność, za krew, za naród poświęcić życie swe.
    • Źródło: Stal zemsty
  • Dziś przeciw sobie zgrzeszył mój kraj
    Zbrodnia na tronie, mordercy w rządzie i świetle praw
    Opluta hańbą narodu twarz, skurwiona sprawiedliwość
    Pozostaną wspomnieniem tych lat
    • Źródło: Maska czerwonego mordu
  • Dziś znowu płoną domy ogniem ochrony w buncie dławionym siłą przez szereg lat
    Przed zgubnej demokracji zatrutym plonem, który kieruje w otępienie i strach.
    • Źródło: Naród dla narodu
  • Jak długo będziesz po stronie tej stał? Jak długo będziesz w obronę brał krzyż? Jak długo będziesz nawracał do zła? Jak długo możesz oszustwem tym żyć?!
    • Źródło: Najeźdźcy
  • Jakim sposobem ukryłeś do dziś przeszłość religii skąpanej we krwi?
    • Źródło: Gniew
  • Jeszcze raz tracisz wiarę w lepszy dzień, który miał nadejść
    Teraz wiesz, kto bratem jest, kto katem.
    • Źródło: Zdradzona ziemia
  • Już czas by świt rozjaśnił drogę, by wskazał ci
    Ten głos jak sztorm, który ponagla, abyś zrobił coś
    Gdzie jest twój miecz, na którym schła wroga krew? (…)
    To błąd, gdy ktoś na twojej ziemi roznosi smród
    Tam gdzie ma dom może to robić, ale nie tu.
    • Źródło: Bez litości
  • Krew daje znak by przerwać pęd bezsensownej walki słów, która toczy się od lat
    Spójrz! Ginie dzisiaj polskość twa, obcy prąd zagarnia ją, więc dlaczego milczysz wciąż?
    • Źródło: Obcy prąd
  • Krew jedyna ochrona, świętych starych praw
    Krew bezkarnie kundlona przez mieszanie ras!
    • Źródło: Krew
  • Moja więź nieugięta i twarda krwią czystą płynąca, z krajem tym pozostanie niezmienna na zawsze do końca.
    • Źródło: Więź z ideą
  • Morskie fale wciąż nucą pieśń
    Choć nie słucha już dzisiaj nikt
    Wspomnień dawno minionych lat
    Choć tak bliskich co dzień.
    • Źródło: Głosy Bałtyku
  • Najczystsza ziemio, inna spośród innych ziem, ojczysty kraju dziś jestem tu by chronić cię.
    • Źródło: Dla ojczystego kraju
  • On nie umarł za ciebie lecz po to, by Syjonu wiara zabiła nas.
    Bóg to twoje sumienie, to nie semicki fetysz, który nadstawia twarz
    Krzyż splamił twój honor wiecznego wojownika kłamstwem zamienił w psa
    Nie wybaczaj nikomu prawdziwa wiara krzyczy abyś bronił jej praw!
    • Źródło: Ostatni Drakkar
  • Naszym bogiem będzie miecz, nie jesteśmy ślepi tak, by rządzili nami ci, którzy zabijali nas.
    • Źródło: Ogień ostatniej bitwy
  • Na śniegu krew, na bramach lód
    Niezapomniany obraz dni, tu ginął tłum z nadzieją w sercu (…)
    Czas pokrył bólu ślad, lecz pamięć w sercu głęboko będzie trwać! Głęboko będzie trwać! Do końca życia.
    Wskrześ w sobie pamięć tamtych chwil, okrzyków echo, syren ryk, modlitwy szept i kule w piersiach!
    Przed barykadą żywych ciał twój padał rozkaz, by oddać strzał
    Spadł nowy śnieg lecz gorycz przetrwa.
    • Źródło: Ulice grudnia
  • Nie pierwszy raz wzniesiemy miecz, Nie pierwszy raz popłynie krew,
    Nie pierwszy raz ulegnie krzyż,
    Nie pierwszy raz, lecz już ostatni!
    • Źródło: Opór we krwi
  • Pamięć to twarda skała wśród naszej wspólnej wiary, wiary która przetrwała w nas po dzisiejsze czasy.
    • Źródło: Twarda wiara
  • Płodzisz umysły niezdolne by wierzyć w siłę narodu i polską krew.
    • Źródło: Źródła rozkładu
  • Po co ci wiara, gdy co dzień zmieniasz krok, nic nie jest warta splamiona twoja krwią.
    • Źródło: Obłudne cele
  • Poprzez wiarę we własny kraj można wygrać każdą z bitew.
    • Źródło: Walcząc o stracone
  • Przekonać swój naród jak ślepym jest dziś, by w gruzach odnalazł znów źródło swych sił.
    • Źródło: Triumf nowej ery
  • Rządowe plany, z których nie rozumiesz nic,
    bo w swoich treściach kryją wierność dla semickiej krwi
    Poczucie ciągłej winy, w którym chcą byś trwał,
    by cię uciszyć ksenofobią szantażują kraj!
    Ścierwo anarchii liczy twoje dni,
    wyrzeka się ojczyzny, niszczy ją z ukrycia.
    • Źródło: Dzwon
  • Są sny zemsty i krwi stłumione żydowskim fałszem, to szept „nocy i mgły”, aryjskim powraca wiatrem
    • Źródło: Pieśń przywiana przez wiatr
  • Stałe prawo tutaj tkwi, naszej ziemi, naszej krwi i nie odmieni tego nikt!
    • Źródło: Stałe prawo
  • Tak jak Adolf Hitler niszcz żydowski stan!
    • Źródło: Narodowy socjalizm
  • Ten wciąż mordowany kraj i wolność każdego z nas sprzedane semickim bogom prowadzą do końca tego narodu!
    • Źródło: Ostatni bunt
  • To najwyższy czas by podnieść białą pięść
    Chaos zmienić w ład, pogromów obrać cel
    Ziemia musi trwać, by serca mogły wrzeć (…)
    Sekret potęgi to dziedzictwo twojej krwi
    W rynsztoku obelg utopionej jak najgorszy syf!
    • Źródło: By się ostatnim śmiać
  • Więc nie miej złudzeń, że wolność nadejdzie, bo nie rozpoznasz jej w tłumie kłamstw
    Dziś w obcych rękach znalazła swe miejsce, a ty chcesz myśleć, że dobrze ją znasz.
    • Źródło: Pozory wolności
  • W imię tych, którzy przez wieki nie splamili nigdy się
    Na swój kraj i swe oręża przysięgali – krew za krew!
    Niezłamanym wojownikom, wiernym prawdzie, aż po zgon
    Coraz większy płonie ogień, coraz silniej bije dzwon (…)
    W swych ostatnich tchnieniach życia, gdy odejścia wstawał świt
    Nieskalanej swej ojczyźnie poświęcali swoje łzy.
    • Źródło: Bóg wojny
  • Z raz obranej drogi
    Nie zawracaj w tył!
    • Źródło: Narodowy socjalizm
  • Za każdy nędzny grosz, jak za srebrników garść sprzedajecie nas,
    gotowi w dupę z butami wejść kiedy zachodni wieje wiatr,
    jedziecie tam z nadzieją w lepszy czas
    i choć wam plują w twarz,
    w niepamięć idą krwawiące krzywdy zniewagi od lat (…)
    Wstyd, wstyd, wstyd
    Jak długo jeszcze to ma trwać?!
    Zanim ostatni z was, usłyszy precz i posłuchaj tych słów
    i jeszcze raz za siebie spójrz!
    Myśl tak jak ja, że kiedyś przyjdzie myśl
    By znienawidzić obcy świt
    Tymczasem nie rób głupich min
    Bo może Polska i że warto tu żyć!
    Lecz widzę oczy twoje kpią, uśmiech litości rzuciłeś mi w twarz
    Szał we mnie wzbiera, ja nie mogę tak stać
    Gdyby nie krew, łez oczu pełnych co dnia!
    • Źródło: Emigranci
  • Zostawię tutaj życie lub wolny odejdę stąd, o wszystko czym tu byłem upomni kiedyś się mój ląd (…)
    Nie dla nas są chwile by klęczeć i łkać, by hańbą odliczać swe dni
    I nawet gdy w walce na śmierć przyjdzie czas, ta ziemia przechowa nasz krzyk!
    • Źródło: Czekając na bestie
  • Znów jeden z nas odwrócił się by odejść
    By przed wrogami zginać swój kark
    Ojczyźnie mówiąc by pluła mu w twarz
    Znów odszedł jeden z nas.
    • Źródło: Bierność przeciw prawdzie