Mali giganci

polski talent show

Mali giganci – program rozrywkowy o charakterze konkursu emitowany przez TVN, opierający się na licencji meksykańskiego formatu Pequeños Gigantes, w którym uczestnikami są dzieci w wieku od 4 do 12 lat.

  • To nie był taniec, to była orgia nieletnich króliczków.
    • Autor: Kuba Wojewódzki (juror)
    • Opis: ocena jednego z występów, w którym udział wzięły jedenastoletnie tancerki
    • Źródło: Piotr Dobry, Dzieci w szponach show, "Skarb", czerwiec 2016, s. 60.
  • Większe jaja niż płuca.
    • Autor: Kuba Wojewódzki (juror)
    • Opis: chwalił dziewięcioletniego uczestnika programu za jego występ
    • Źródło: Piotr Dobry, Dzieci w szponach show, "Skarb", czerwiec 2016, s. 60.

O Małych gigantach

edytuj
  • Dziecko musi zawsze być PODMIOTEM naszych działań, a nie przedmiotem tychże. Nie powinno, w żadnym przypadku być wykorzystywane ku uciesze gawiedzi, nawet wielomilionowej i za duże pieniądze… Jeśli już rodzice decydują – mam nadzieję, że wspólnie z dzieckiem - o zaprezentowaniu dziecięcego talentu i pokazaniu go w mediach, to dzieci powinny wiedzieć i odczuć, że ta decyzja poprawi ich sytuację, zmienia coś na lepsze, wskazuje drogę. W „Gigantach” niestety okazuje się nagle, że nie masz talentu, że ktoś, kto robi kompletnie coś różnego i w sposób obiektywnie słaby, jest jakimś cudem lepszy od ciebie. To jak rosyjska ruletka. Jak dziecko ma to zrozumieć? To już nie zajmuje autorów programu. Smutne to i straszne.
  • Mali giganci to perfidny i cyniczny program powodujący niepowetowane straty w dziecięcej psychice. Sprzyjający tworzeniu się paskudnych, gwiazdorskich zachowań, ale też i kompleksów. Udział w tym wyścigu jest z pewnością dla wielu występujących mocno stresującym, traumatycznym przeżyciem. Im szybciej zniknie z ekranu ten program, tym lepiej. Żeby jednak tak się stało, trzeba go ZBOJKOTOWAĆ! Przestać oglądać Małych gigantów. Brak zainteresowania spłoszy reklamodawców i uśmierci ten infantylny, szkodliwy, niesłużący niczemu dobremu show!
    • Autor: Antoni Szpak, Telewizor pod gruszą, „Angora” nr 14 (1294), 5 kwietnia 2010, s. 42.
  • Proszę zobaczyć, jak ten Wojewódzki spokorniał, jakie on wydaje teraz opinie, jeśli chodzi o te dzieci.
    • Autor: Agata Stocka (mama 8-letniej córki i 9-letniego syna, którzy biorą udział w castingach, pokazach mody, reklamach)
    • Źródło: Piotr Dobry, Dzieci w szponach show, "Skarb", czerwiec 2016, s. 60.
  • To z założenia rozrywkowe przedsięwzięcie jest niczym innym, jak tylko sprawną machiną wykorzystującą dzieci do trzepania kasy. Pecunia non olet. Pod pretekstem szukania młodych talentów zorganizowano zwyczajny „wyścig szczurków” biegnących co sił po wyimaginowaną sławę i pieniądze. W efekcie oglądamy zajadłą rywalizację nie mającą nic wspólnego z miłą, kształcącą i rozwijającą osobowość utalentowanych uczestników programu, zabawą. W Małych gigantach dominuje konfrontacja wyzwalająca wśród występujących jak najgorsze instynkty, złe toksyczne emocje. Zazdrość i poczucie krzywdy wyraźnie maluje się na twarzach początkujących artystów i ich rodziców. Odpadające z tego wyścigu po rzekomą sławę i kasę dzieciaki przeżywają prawdziwą tragedię. Są rozżalone i rozgoryczone, nie pojmują tego, co się stało. Nie umieją pogodzić się z porażką.
    • Autor: Antoni Szpak, Telewizor pod gruszą, „Angora” nr 14 (1294), 5 kwietnia 2010, s. 42.