Lobsang Sangay
Lobsang Sangay (ur. 1968) – tybetański polityk i prawnik, kalon tripa (premier) rządu emigracyjnego 2011–2012. Sikjong (przywódca polityczny) od 2012.
- Gdy Chiny najechały Tybet w 1949 r., obiecywały wprowadzić „socjalistyczny raj”. Obecnie Tybetańczycy są traktowani jako obywatele drugiej kategorii. Kiedy Tybetańczycy gromadzą się pokojowo, aby domagać się swoich praw zapisanych w chińskiej Konstytucji, spotykają ich aresztowania, strzela się do nich i zabija, jak to miało miejsce w przypadku pokojowych protestów 23 i 24 stycznia, kiedy Chińczycy świętowali nowy rok. Kadry Partii Komunistycznej w TRA zostały zobowiązane do przygotowania się na „wojnę” z tybetańskimi demonstrantami.
- Opis: oświadczenie z okazji 53. rocznicy powstania tybetańskiego, 10 marca 2012.
- Źródło: Oświadczenie Kalona Tripy - 53. rocznica Tybetańskiego Powstania Narodowego
- Nawet nie wiem, którego dnia się urodziłem; to kwintesencja całego mojego życia na uchodźstwie.
- Sądzimy, że chiński rząd przygotowuje się na coś tragicznego w skutkach. Dlatego bardzo ważna jest interwencja społeczności międzynarodowej i okazanie poparcia dla Tybetu i Tybetańczyków.
- Źródło: Aga Jankiel, 10 marca 2012 – Świat solidarny z Tybetem, wiadomosci24.pl, 10 marca 2012
- Sprawa Tybetu wykracza poza prawa i kwestię dobrobytu sześciu milionów Tybetańczyków. Ma wpływ na całą planetę. Niepowtarzalna tybetańska kultura, bogaty język, duchowość i historia muszą być chronione. Wyżyna Tybetańska to „trzeci biegun świata”, ponieważ zawiera największą pokrywę lodową poza dwoma biegunami. Tybetańskie lodowce, źródło dziesięciu wielkich rzek, mają wpływ na życie ponad 1,5 miliarda ludzi. Eksploatacja zasobów naturalnych przynosi miliardy dolarów, które co roku zasilają chińską gospodarkę.Dekady wycinania drzew zredukowały tybetańskie dziewicze lasy o połowę.
- Opis: oświadczenie z okazji 53. rocznicy powstania tybetańskiego, 10 marca 2012.
- Źródło: Oświadczenie Kalona Tripy – 53. rocznica Tybetańskiego Powstania Narodowego
- Tybetańska elita polityczna pozostaje wierna niestosowaniu przemocy i poszukiwaniu pokojowego rozwiązania w dialogu. Będziemy nadal iść naszą „drogą środka”, dążąc do prawdziwej autonomii w granicach Chińskiej Republiki Ludowej, na czym wygrają i Tybetańczycy, i Chińczycy.
- W Tybecie nie ma socjalizmu. W Tybecie panuje kolonializm.
- Źródło: „Forum”, 22 sierpnia 2011
- Zobacz też: Tybet