Leszek Moczulski

polski polityk

Leszek Moczulski (1930–2024) – polski dziennikarz, polityk, historyk, geopolityk akademicki, ROPCiO, założyciel KPN.

  • Albo władzom PRL uda się przeprowadzić na tyle skuteczne cofnięcie się przed presją społeczną, że unikną eksplozji, a ruch mas ukierunkują na wzmocnienie stabilizacji – albo presja społeczna będzie silniejsza i szybsza tak, że doprowadzi do wymuszonych przez naród, być może daleko idących rozstrzygnięć.
    • Opis: w zakładzie karnym w Barczewie w 1983 roku, w czasie odbywania kary 7 lat pozbawienia wolności.
    • Źródło: Polonus
Leszek Moczulski (2009)
  • Historia zmiecie tę władzę.
    • Opis: w ostatnim słowie na pierwszym procesie KPN, 8 października 1982.
    • Źródło: Polonus
  • I to nie jest tak, że my mamy pretensję, że wy jesteście z lewicy. My mamy pretensję, że wy jesteście z PZPR, to znaczy, rozszyfruję ten skrót – płatni zdrajcy, pachołki Rosji.
    • Opis: w przemówieniu sejmowym o Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej (SdRP) w Sejmie, 1 lutego 1992.
    • Zobacz też: PZPR
  • Jesteśmy w walce – jej formą może być porozumienie… dialog może być jej narzędziem…
    • Źródło: Porozumienie jest formą walki (1986), Polonus
  • Nie wszystkim odpowiada program Konfederacji – dążący wprost do eliminacji radzieckiej hegemonii nad Polską i budowy na miejscu satelickiej PRL niepodległej i demokratycznej III Rzeczpospolitej. To normalne, że za tak daleko idącym programem większość społeczeństwa opowie się dopiero wówczas, gdy zostanie on spełniony.
    • Źródło: Krajobraz przed bitwą (1987), Polonus
  • Polacy, odważcie się być sobą!
    • Źródło: Rewolucji bez rewolucji (1979), Polonus
  • Politykę należy rozpatrywać w dwu kategoriach: polityka jako gra i polityka jako misja. Polityka, traktowana jako gra, jest zajęciem pragmatycznym. (…) Polityka jako misja – to wypełnianie przyjętego na siebie obowiązku.
    • Źródło: U progu niepodległości (1990), Polonus
  • Tak kończy się ten proces. Może się kończy epoka, może my kończymy się w więzieniu. Wyroki nie są ważne. My stąd wychodzimy wolni, z podniesionym czołem, z poczuciem spełnionego obowiązku. Mamy coś, czego nam nikt nie zabierze, żadna krata, żaden strażnik.
    • Opis: z ostatniego słowa na drugim procesie KPN (1986).
    • Źródło: Polonus
  • Tak, przyznaję się. Śni mi się wielka Polska. Jeżeli prawo więcej nie przewiduje, to proszę o 10 lat więzienia.
    • Opis: w ostatnim słowie na pierwszym procesie KPN, 8 października 1982.
    • Źródło: Polonus
  • Tylko obalenie totalitarnej władzy dyktatury PZPR i uwolnienie Polski spod radzieckiej dominacji wytworzy warunki, w których katastrofa ekonomiczna będzie mogła być odwrócona, a gospodarka polska zacznie pracować na rzecz społeczeństwa – nie dla jego uciemiężenia.
    • Opis: o walce strajkowej w Polsce w 1980.
    • Źródło: Polonus
  • W tej Polsce, którą już można pogardzać i bezkarnie obrażać – wszystko, co mogę powiedzieć, to: odejdźcie! Wy, którzy zbudowaliście demokrację koleżków, którzy dbacie tylko o własne fortuny i zaszczyty, którzy ludzi sprowadzacie do rzędu cyfr w roczniku statystycznym, a Rzeczpospolitą do rodzinnego folwarku – odejdźcie! Zarówno ci, którym brakuje rozumu i charakteru, jak ci, którym brakuje uczciwości. Głupcy i złodzieje, miernoty i zaprzańcy, czepiający się obcych klamek, sprzedający za nędzne pieniądze. Jak kraj mogą wyciągnąć z błota ci, których nie obchodzi los współobywateli, a pogardliwym śmiechem reagują na samo słowo Ojczyzna? Dość. Nowych potrzeba nam rządów. Takich, co istotę programu potrafią zmieścić w trzech słowach, z których tylko jedno jest ważne: Przede wszystkim Polska.
    • Źródło: Demokracja przeciw demokracji (1994), Polonus
  • Walczymy o wolne związki, bo choć wiemy, że nie mogą one w tym systemie stać się czymś trwałym, to ich powstanie oznacza milowy krok na drodze do niepodległości.
    • Źródło: Trzy horyzonty (1984), Polonus
  • Zdaje się, że w tej chwili brakuje nam tylko jednego. Brakuje nam poczucia własnej siły. Temu narodowi, temu krajowi brakuje zrozumienia, jak być silnym.
    • Opis: z prelekcji, wygłoszonej 11 listopada 1973 w Poznaniu, na zebraniu w mieszkaniu dr. Restytuta Staniewicza.
    • Źródło: Polonus