Krzysztof Arciszewski

generał artylerii Holandii, Brazylii i Polski oraz admirał floty Brazylii

Krzysztof Arciszewski (1592–1656) – polski i holenderski wojskowy, admirał floty holenderskiej, konkwistador, inżynier wojskowy, generał artylerii koronnej i wicegubernator Brazylii (holenderskiej).

  • Jeżeli tedy kto na świecie, tedym też i ja był ciekaw chcieć wiedzieć coby był Bóg? Lecz w tym ratować mię nie mogły wszystkie kupy ani pogańskich, ani chrześcijańskich teologantów. Wszechmocności, mądrości, sprawiedliwości, Opatrzności Boskiej i rządów Jego napatrzyłem się oczyma, namacałem się rękoma, jako i wszyscy insi, co troszeczkę tylko rozumu mieli, ale o Istności Jego dokładnie się niczego dowiedzieć nie mógł.
    A na ostatek, nie tylko o tak wielkiej rzeczy, nikt mnie informować nie mógł; czembym był sam? I czem była dusza moja? Nie rzekąc, żebym miał wiedzieć, coby był Bóg? A jeśli to przechodziło umysł mój, a podobno i ogólnoludzki, co za wina moja? Zawszem się brzydził kwestiami o religię i nie wdawałem się w nie (...). Dawno się już temu dziwują oczy moje na świecie, że kiedy Bóg lekko i krótko które prowincyje karać chce, to polityczne tylko kwestie jakie na nie przypuszcza, a kiedy okrutnie i z gruntu karać ich chce, to kwestie o religię diabłu wzniecać każe.
    • Opis: w liście do Władysława IV, Amsterdam, 1 września 1637 r.
    • Źródło: Stanisław Grzybowski, Dzieje Polski i Litwy (1506–1648), Kraków 2000.
Krzysztof Arciszewski
  • Wiem, że matką Korony Polskiej jest religia katolicka (...). Lecz jeśliby Ichmość tym się kontentować nie raczyli i oprócz powinności ciała i tego, co mam, albo umiem na świecie, dalej i w sumienie też (które nie ludziom, ale Bogu samemu należy i przeciwko woli i podobaniu mnie samemu panuje), gwałt mi czynić zechcieli, nie wiedziałbym coby czynić i ja na obroty Ichmości przyjeżdżać nie miałbym po co (...).
    (...) najniższe poddaństwo oddaje w Miłościwą łaskę Waszej Królewskiej Mości, Pana Mego miłościwego.
    • Opis: w liście do Władysława IV, Amsterdam, 1 września 1637 r. W odpowiedzi na królewskie zaproszenie do powrotu do kraju i służby dla Rzeczypospolitej (wrócił dopiero kilka lat później).
    • Źródło: Stanisław Grzybowski, Dzieje Polski i Litwy (1506–1648), Kraków 2000.