Kocia kołyska (ang. Cat's Cradle) – powieść Kurta Vonneguta, opublikowana w 1963.

  • – A ja myślę, że poświęcając swoje życie dla dobra innych ma pan więcej powodów do radości z życia niż inni ludzie – powiedziałem.
    – Miałem też kiedyś jacht.
    – Nie rozumiem.
    – Posiadacz jachtu również ma więcej powodów do radości niż pozostali ludzie.
    • Źródło: wyd. Zysk i S-ka, 2004, tłum. Lech Jęczmyk
  • – Aha. Tak więc podczas jednej z takich bezsennych nocy zostałem z ojcem. Staraliśmy się znaleźć jakiegoś żywego pacjenta, którego można by leczyć, ale w łóżku, za łóżkiem znajdowaliśmy same trupy.
    I wtedy ojciec zaczął się śmiać! Nie mógł przestać. Wyszedł na dwór z ręczną latarką. Chichotał bez przerwy, a promień światła z jego latarki tańczył po trupach ułożonych w stosy. Położył dłoń na mojej głowie i wie pan, co mi wtedy powiedział ten wspaniały człowiek?
    – Nie.
    – Synu – powiedział do mnie ojciec – pewnego dnia wszystko to będzie twoje.
  • Byli w sobie zakochani. Bez przerwy wymieniali małe prezenty: ciekawe widoki za oknem, zabawne albo pouczające fragmenty lektury, przypadkowe wspomnienia.
  • Co to za kuchnia,
    Skoro brak w niej rzeczy
    Najpotrzebniejszej, ważniejszej niż wszystko?
    Muszę mieć taki pojemnik na śmieci,
    W którym się zmieści cała rzeczywistość.
    • Źródło: Wydawnictwo S.J., Poznań 2005, Kolekcja „Gazety Wyborczej”, s. 56–57, tłum. Lech Jęczmyk.
  • Czasem myślę sobie, że to jest największe nieszczęście naszego świata: wśród ludzi zajmujących najwyższe stanowiska mamy zbyt wielu nieboszczyków.
  • Człowiek musi coś mówić, żeby nie wyjść z wprawy. Trzeba mieć sprawnie funkcjonujące narządy głosowe na wypadek, gdyby się miało coś naprawdę ważnego do powiedzenia.
    • People have to talk about something just to keep their voice boxes in working order, so they'll have good voice boxes in case there's ever anything really meaningful to say. (ang.)
    • Postać: Julian Castle
    • Źródło: rozdz. 76
  • Dojrzałość – powiada Bokonon – jest gorzkim rozczarowaniem, na które nie ma lekarstwa, chyba że uznamy za jakieś lekarstwo śmiech.
    • "Maturity," Bokonon tells us, "is a bitter disappointment for which no remedy exists, unless laughter can be said to remedy anything." (ang.)
    • Postać: Bokonon
    • Źródło: rozdz. 88
  • Głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga.
  • I powiedziałem tylko:
    – Życie bywa czasem zabawne.
    – A czasem nie – dodał Marvin Breed.
  • I przypomniałem sobie rozdział czternasty Księgi Bokonona, przeczytany w całości poprzedniego wieczora. Rozdział czternasty jest zatytułowany: Jaką nadzieję może żywić myślący człowiek co do przyszłości ludzkości, jeśli weźmie pod uwagę doświadczenia ostatniego miliona lat?
    Na przeczytanie rozdziału czternastego nie trzeba zbyt wiele czasu. Składa się on z jednego tylko słowa i kropki. Oto ono:
    „Żadnej.”
  • Kierujcie się w życiu fomą, czyli nieszkodliwym łgarstwem – ono da wam odwagę, dobroć, zdrowie i szczęście. – Księga Bokonona 1,5
  • Ludzie są tam tak biedni, zastraszeni i głupi, że muszą mieć trochę zdrowego rozsądku.
    • The people down there are poor enough and scared enough and ignorant enough to have some common sense! (ang.)
    • Postać: H. Lowe Crosby
    • Źródło: rozdz. 42
  • – Może mnie pan zacytować – powiedział. – Człowiek jest zły i cała jego działalność polega na robieniu niepotrzebnych rzeczy i gromadzeniu niepotrzebnej wiedzy.
    • Źródło: wyd. Zysk i S-ka, 2004, tłum. Lech Jęczmyk
  • – Mój Boże, oto jakie jest życie! Któż potrafi zrozumieć z niego choćby odrobinę!
    – Daremny trud – powiedział Castle. – Niech pan po prostu udaje, że pan rozumie.
  • Na świecie jest tyle miłości, że wystarczy dla wszystkich, trzeba tylko rozejrzeć się dookoła.
    • Źródło: rozdz. 7
  • Nauka to czary, które naprawdę działają.
    • Science is magic that works. (ang.)
    • Źródło: rozdz. 97
    • Zobacz też: nauka, czary
  • Nieoczekiwane propozycje podróży są lekcjami tańca udzielanymi nam przez Boga.
  • (...) o niebie, piekle i tym wszystkim, co jest między nimi.
    • Źródło: wyd. Zysk i S-ka, 2004, tłum. Lech Jęczmyk
  • Słysząc słowa panny Pefko, odwróciła się i spojrzała na doktora Breeda z wyrzutem. Widać było, że nie lubi ludzi, którzy za dużo myślą. W tym momencie wydała mi się godnym reprezentantem całej prawie ludzkości.
    • Źródło: wyd. Zysk i S-ka, 2004, tłum. Lech Jęczmyk
  • Trzymajcie się z dala od człowieka, który pracował w pocie czoła nad rozwiązaniem jakiejś zagadki, rozwiązał ją i stwierdził, że nie jest mądrzejszy niż przedtem – powiada Bokonon. – Przepełnia go bowiem mordercza pogarda do ludzi, którzy są równie głupi jak on, ale nie doszli do swojej głupoty równie ciężką pracą.
  • Uczony, który nie potrafi wyjaśnić ośmioletniemu dziecku, nad czym obecnie pracuje – jest szarlatanem.
    • (...) any scientist who couldn't explain to an eight-year-old what he was doing was a charlatan. (ang.)
    • Postać: Felix Hoenikker
    • Źródło: rozdz. 15
  • Według mnie dojrzałość polega na tym, że człowiek wie, gdzie kończą się jego możliwości.
  • Widniał przede mną cytat z Księgi Bokonona. Słowa te wyskakiwały z tekstu i zapadały głęboko w serce. I spotykały się tam z jak najlepszym przyjęciem.
    Słowa te były parafrazą sugestii Jezusa, aby oddać cesarzowi to, co cesarskie.
    W wersji Bokonona brzmiało to tak:
    „Nie zwracajcie uwagi na cesarza. Cesarz nie ma najmniejszego pojęcia o tym, co się rzeczywiście dzieje”.
    • Źródło: wyd. Zysk i S-ka, 2004, tłum. Lech Jęczmyk