Kinga Preis
polska aktorka
Kinga Preis (ur. 1971) – polska aktorka.
- Ludziom zawsze bardziej podoba się prosty serial niż ambitne kino. Z serialem można się szybciej i łatwiej utożsamić. Poważne kino zmusza do zadumy, refleksji, a czasem skrajnych emocji, które potrafią widza wyczerpać. Kino, teatr i literatura to sztuka tworzenia rzeczywistości, a nie jej odtwarzania. Kino ambitne to sztuka wyrafinowana i elitarna. Nie dla wszystkich. Jeżeli kogoś zainteresuje, to bardzo dobrze, a jak nie, to nie.
Kinga Preis (2011)
- (…) nie cierpię zdjęć próbnych: bo kojarzą mi się zawsze z brakiem szacunku do aktora. Często tekst sceny, którą się gra, dostaje się na pół minuty przed wejściem. W związku z tym mamy do czynienia z castingiem na szybszą umiejętność opanowywania tekstu, a chyba nie o to tutaj chodzi. Kojarzą mi się z wyborem byle jakiej osoby, która pasuje kolorem oczu, włosów, swoją tęgością.
- Źródło: wywiad, 2008
- Nie mam pretensji, złudzeń i żalu, że większość z nas woli oglądać seriale niż kino. Nie patrzę na siebie w kategoriach popularności.
- Źródło: Artur Krasicki, Gosposia Ojca Mateusza na komendzie, teletydzien.pl, 27 marca 2013
- Na szczęście publiczność uwielbia wpadki. Ludzie cieszą się, że aktor jest równie ułomny jak każdy. Na dodatek w tych potknięciach bywa urokliwy. Widzowie nie mają przed sobą ideału, lecz spoconego ze wstydu człowieka, śmiesznego i nieporadnego.
- Źródło: „Twój Styl” nr 10 (255), październik 2011
- Nie miałam potrzeby sprzedania się i zaistnienia na ekranie w sposób barwny, bo to nie była barwna postać i wcale nie musi wydawać się atrakcyjna widzowi.
- Opis: o filmie Cztery noce z Anną.
- Źródło: wywiad, 2008
- Nie żyjemy w Ameryce, w której rola filmowa pociąga za sobą coraz wybitniejsze kreacje. To jest, niestety, polska rzeczywistość, z której ciężko wyjść. U nas karierę zaczyna się od serialu i na nim się ją często kończy.
- Nie rozwijam w sobie umiejętności technicznych. Mierzę się z własnymi słabościami, jakich mam mnóstwo. I może dlatego ten zawód jest dla mnie fascynujący. Zawsze jest inaczej, bo człowiek każdego dnia jest inny. Nie nudzę się.
- Źródło: „Twój Styl” nr 10 (255), październik 2011
- W obcych miejscach i hotelach po pewnym czasie odzywa się tęsknota. Co z tego, że codziennie zmieniają pościel i ręczniki, jeśli chciałoby się owinąć koszulą męża, poczuć jego zapach, zobaczyć syna… Wtedy rodzą się na planie bliskie relacje. Ludzie pękają, zwierzają się.
- Źródło: „Twój Styl” nr 10 (255), październik 2011
Zobacz też: