Jonathan Tropper (ur. 1970) – amerykański pisarz i pedagog.

Jak rozmawiać z wdowcem edytuj

  • Czasem facet idzie ulicą i dostrzega ładną dziewczynę, w której podoba mu się coś więcej niż twarz. Dziewczyna ma w sobie coś ciepłego, mądrego, zmysłowego i zachęcającego. I choć facet ma tylko trzy sekundy, żeby się jej przyjrzeć, to i tak z miejsca się zakochuje. Te trzy sekundy wystarczają mu, żeby wiedzieć jak będzie smakował jej pocałunek, jaka będzie w dotyku jej skóra, jak będzie się śmiała, patrzyła na niego i dawała mu poczucie spełnienia.
  • Czasem się zastanawiam, czy to ciebie tak czuję, czy tylko pustkę po tobie.
  • Jesteśmy zaborczy wobec swojego żalu, niemal z niego dumni. chcemy wierzyć, że nasz żal jest wyjątkowy. Ale tak nie jest. To taki sam ból jak każdy inny. Ból jest jak rekin – od początku istnienia nie musiał ewoluować. Bo osiągnął doskonałą postać.
  • Nie lubię ideałów – są plastikowe, zimne i niewzruszone. Prawdziwe piękno wymaga uziemienia i na tym polega rola drobnych niedoskonałości. Zapewniają kontekst, punkt odniesienia. Blizna jest jak haczyk, jak uszkodzone jądro nerwu, z którego wszystko bierze początek.
  • Nie spodziewam się niczego wielkiego. Nie będzie płomiennej przemowy, nie wpadniemy sobie w ramiona, nie nastąpi długi, namiętny pocałunek w tłumie wiwatujących ludzi. Ale może, jeśli mnie zobaczy to przypomni sobie, że między nami zaczęło się coś prostego i prawdziwego. Może coś sprawi, że ziemia pod nami lekko drgnie. Na tym etapie życia nie szukam happy endu. Szukam szczęśliwego początku.
  • Tylko dlatego, że coś się wydarzy, nie oznacza, że jestem gotów dziś stawić temu czoła. Czasem jedyna prawda, jakiej ludzie potrafią sprostać, to ta, z którą obudzili się tego ranka.
  • Whisky nuciła mi właśnie ostatnią zwrotkę kołysanki.