Jerzy Janicki
polski pisarz, dziennikarz i scenarzysta
Jerzy Janicki (1928–2007) – polski pisarz, dramaturg, dziennikarz i scenarzysta radiowy i filmowy.
- Gdzie ja jestem? W Bieszczadach?! Co to ponoć wilki podchodziły tam pod same okna chałupy? Co to ponoć kraina bez Boga i milicji, za to pełna kryjących się przed prawem i alimentami opryszków? Ziemia krztusząca się jeszcze dymem pogorzelisk i parująca krwią po bieszczadzkiej wojnie braci, co tylko tym się różnili miedzy sobą, że jedni raz, a drudzy trzykrotnie żegnali się przy pacierzu? W krainie, co to nawet ponoć nazwę swą wiedzie od BIESów – złych i Czadów nieco łagodniejszych, ale też wszak jednak diabłów, bo jakby tak na mapę zerknąć, to w samej rzeczy – gdzie diabeł dobranoc powiedział… Jakie tam „ponoć”?!
- Źródło: Opowieści bieszczadzkie, Opowieści bieszczadzkie – Jerzy Janicki, zakapiorskiebieszczady.pl
- Zobacz też: Bieszczady
- Serial nazwaliśmy „Dom”, ponieważ w naszym zamierzeniu przez opowieść o kamienicy chcieliśmy opowiedzieć o Warszawie, a poprzez Warszawę o Polsce. Nasz dom stał się pryzmatem, przez który wszystko widać. Tytuł można więc uznać za symboliczny.
- Opis: o serialu Dom
- Źródło: Jolanta Gajda-Zadworna, Dom – mówi to panu coś?, „Życie Warszawy”, 25 listopada 2010)
- Starałem się zawsze przemycać tyle prawdy, ile było to tylko możliwe, a czasami jeszcze więcej.
- Opis: o swoich scenariuszach filmowych.
- Źródło: Fanatyk Lwowa. Wspomnienie o Jerzym Janickim, „Gazeta Polska”, 25 kwietnia 2007
O Jerzym Janickim
edytuj- Był Jerzy Janicki apostołem Lwowa, jego fanatykiem, dokumentalistą, popularyzatorem i piewcą. To nie ulega wątpliwości. Ale był również współtwórcą najgorszego rodzaju komunistycznych propagandówek – takich, które zatruwają serca, dlatego, że urzekają, przekonują, wciągają, lecz równocześnie przedstawiają tylko część prawdy, pomijając fragmenty, bez których prawda staje się kłamstwem. Nie mam wątpliwości, że kiedy sędzia surowy, ale i sprawiedliwy położy na szalach złe i dobre zasługi Janickiego dla polskiej kultury – przeważą te drugie.
- Autor: Marcin Hałaś
- Źródło: „Gazeta Polska”, 25 kwietnia 2007
Zobacz też: