Jan Gawroński
polski dyplomata
Jan Gawroński (1892–1983) – polski pisarz, dyplomata II Rzeczypospolitej.
- Anglicy przyjęli mnie do swoich szeregów w całym znaczeniu tego słowa. Ubrali w battledress, przyznali honor swego zielonego beretu, na którym siostra miejscowego proboszcza wyhaftowała srebrem orzełka oraz polskie gwiazdki na epoletach.
- Opis: o przyjęciu do służby w brytyjskiej jednostce wojskowej.
- Źródło: Marek Teler, Jan Gawroński – polityk na trudne czasy, histmag.org
- Działo się to podczas gorących dni, w których Warszawa witała przybywającego z Zachodu Paderewskiego, poprzedzonego już sławą swej głośnej akcji orędowniczej i jałmużniczej, jaką przez cały przeciąg wojny rozwijał z wielkim skutkiem po obu stronach Atlantyku. Nie można wątpić, że głównie dzięki niemu imię Polski, bliskie już ogólnego zapomnienia, stało się znowu znanym na Zachodzie, a wolność Polski urosła niespodzianie do jednego z celów prowadzonej przez koalicję wojny. Przyjechał do Polski jako pierwszy z Polaków zza zachodniego kordonu – otoczony Amerykanami, dla których był bożyszczem.
- Opis: o przyjęciu Ignacego Jana Paderewskiego w Polsce na przełomie 1918 i 1919 roku, tuż po odzyskaniu niepodległości.
- Źródło: Błędny rycerz szczodrości, ruchmuzyczny.pl
- Zobacz też: Amerykanie, Stany Zjednoczone
- Nic z oficerskiego szyku, na który bardzo widocznie siliło się jego otoczenie. Twarz bajecznie kolorowa. Cera za biała i za różowa – nie męska. Nasuwała supozycje… Każda dziewczyna chciałaby mieć taką.
- Opis: o Adolfie Hitlerze, 1938.
- Źródło: Marek Teler, Jan Gawroński – polityk na trudne czasy, histmag.org
- Pamiętam epidemię tyfusu, kiedy to całymi dniami roznosiłem menażki z kleikiem. Różni przyjaciele, a szczególnie różne „paniusie” nieraz krytykowały, że moja matka ryzykowała prowadzić swego jedynego syna – dziecko wówczas dziesięcio-, dwunastoletnie – do zakaźnie chorych, ale ona uważała, że i w tej dziedzinie zahartowanie jest konieczne, a korzyść moralna i wychowawcza większa niż niebezpieczeństwo. Pilnowała tylko, bym niczego nie dotykał, a po powrocie ręce w lizolu umył. Wdzięczny jej jestem za to ryzyko, które pewnie nielekkim sercem ponosiła, może temu wczesnemu przyzwyczajeniu do ciągłego i przyjaznego obcowania z mikrobami zawdzięczam, żem nigdy w życiu nie miał żadnej zakaźnej choroby, nigdy ani dnia grypy czy influenzy, nawet gdy na hiszpankę wszyscy wkoło mnie pokotem leżeli.
- Polska kochała Paderewskiego od czasu jego dwóch wiekopomnych przemówień na obchodach Grunwaldu i Chopina – kiedy to artyzmem swej wymowy i poezją swych myśli wstrząsnął duszą całego narodu, głębiej może niż ktokolwiek w naszej historii.
- Opis: o Ignacym Janie Paderewskim.
- Źródło: Błędny rycerz szczodrości, ruchmuzyczny.pl
- Zobacz też: Bitwa pod Grunwaldem, Fryderyk Szopen
- Zabrzmiały mi w uszach nieraz powtarzane słowa pani Papenowej [żony ówczesnego ambasadora Trzecie Rzeszy w Wiedniu] o Hitlerze: „On zawsze kłamie, z samej swej natury, z przyrodzonej konieczności”.
- Opis: o Adolfie Hitlerze, 1937.
- Źródło: Piotr Gursztyn, Ribbentrop-Beck. Czy pakt Polska-Niemcy był możliwy?, Wydawnictwo Dolnośląskie, ISBN 9788327157584, s. 57.