Ewa Starowieyska (1930–2012) – polska scenografka.

  • Dłuższe związki scenografa z reżyserem mają sens wtedy, gdy potrafią oni znaleźć wspólny trop działania. Jest to chyba jedyna możliwość ukształtowania osobistego stylu. Nie bez przyczyny Strehler, Brook czy Stein związani są przeważnie z jednym scenografem, z którym tworzą swój teatr. Tylko z kolejnych, wspólnych poszukiwań, zwycięstw i klęsk rodzi się coś własnego.
    • Źródło: „Teatr” nr 8, 1990, cyt. za: culture.pl
  • Pracowałam w czasach, gdy działali tacy giganci teatru, jak Axer, Dejmek, Grotowski, Grzegorzewski, Hanuszkiewicz, Jarocki, Kantor, Swinarski, Szajna, Wajda i inni. Z kilkoma z nich współpracowałam. Oni to spowodowali, że teatr polski wyszedł z prowincjonalnego grajdołka i osiągnął poziom światowy. Siłą teatru były wtedy różnorodność i niezwykłe osobowości jego twórców. Dziś jest inaczej. Teatr stracił swoją rangę społeczną. Przestał być ważnym miejscem na pogłębioną analizę rzeczywistości; problemów, które nękają społeczeństwo