Bleach
manga autorstwa Tite Kubo
Bleach – manga stworzona przez Tite Kubo i anime na jej podstawie.
Wypowiedzi postaci
edytujAizen Sōsuke
edytuj- Powody są dla tych, którzy nie potrafią bez nich żyć.
- Źródło: manga, rozdział 407
- Wszystkie stworzenia chcą wierzyć w coś większego od nich samych. Nie potrafią żyć bez ślepego posłuszeństwa. I by uciec od presji tej ufności, zaczynają szukać kogoś innego, większego od nich samych. I potem znów zaczynają szukać kogoś jeszcze silniejszego. Tak się rodzą wszyscy królowie. Tak rodzą się… bogowie.
- Opis: podczas walki z Shinjim Hirako.
- Źródło: manga, rozdział 383
- Zdrada, którą widzisz, nie jest przerażająca. Naprawdę przerażająca jest zdrada, której nie widzisz.
- Witajcie, Espado. Zostaliśmy zaatakowani przez wroga. W tej sytuacji… co powiecie na herbatę?
- Renji Abarai, Kenpachi Zaraki, Byakuya Kuchiki… zmierzyli się z tobą dopiero, gdy dorównałeś im mocą. Czy nigdy nie pomyślałeś, że to dziwne?
Kuchiki Byakuya
edytuj- Gardzę twoim stylem walki bez podnoszenia własnych rąk. To akt tchórzostwa, który plugawi i dręczy więzi braterstwa. To akt bezwstydności zasługujący na śmierć.
- Źródło: manga, rozdział 464
- Możesz czuć się dumny, gdyż zostaniesz zniszczony przez mój Bankai.
- Źródło: film Gekijouban Bleach: Memories of Nobody
Inni
edytuj- Chciałabym żyć pięć razy! Urodziłabym się wtedy w pięciu różnych miastach. Jadłabym różne potrawy i miałabym pięć różnych przyszłości. I… zakochałabym się pięć razy w tej samej osobie… Dziękuję, Kurosaki-kun. Żegnaj.
- Postać: Inoue Orihime
- Źródło: anime Bleach, odc. 141
- Matko, czy mam powstrzymać swojego syna, czy zostawić wszystko naturze?
- Postać: Kurosaki Isshin
- Opis: gdy Ichigo karze Sennie zejść ze swojego łóżka, a Isshin podsłuchuje pod drzwiami.
- Źródło: film Gekijouban Bleach: Memories of Nobody
- Możesz sobie być na innym poziomie niż pozostali, z którymi walczyłem, dla mnie to bez różnicy. I tak nakopie ci do dupy, bo to mój obowiązek. Tyle w tym temacie.
- Postać: Kurosaki Ichigo
- Opis: podczas walki z zero espada.
- Źródło: anime Bleach, odcinek 286
- Nie mogę płakać… Łzy to porażka ciała pokonanego przez serce. Albowiem dla nas to, co określane jest „sercem”, może stać się co najmniej dowodem, że nasze istnienie jest zbyteczne.
- Postać: Kuchiki Rukia
- Poza tym nie ma takiego czegoś jak idealny mężczyzna, który jest jednocześnie przystojny i miły.
- Postać: Kon
- Opis: rozmowa w sklepie Urahary.
- Źródło: anime Bleach, odcinek 311
- Są dwa rodzaje walki. A my, jako ci, którzy z walką mają do czynienia na co dzień, winniśmy umieć je odróżniać. W niektórych walkach stawką jest życie, w innych zaś własna duma i honor!
- Postać: Ukitake Jūshirō
- Zobacz też: walka
Dialogi
edytuj- Ginjō Kūgo: Chciałeś kiedyś znaleźć się w grze?
- Kurosaki Ichigo: O czym ty mówisz?
- Ginjō Kūgo: No powiedz. Każdy o tym marzy jako dziecko. Nie ma się czego wstydzić.
- Kurosaki Ichigo: No nie mogę powiedzieć, żebym nie chciał…
- Ginjō Kūgo: No tak. Ja nigdy nie chciałem.
- Źródło: odcinek 354
- Matsumoto Rangiku: Co za kretyn…
- Hitsugaya Tōshirō: Kto taki?
- Matsumoto Rangiku: Uch… Ale mnie pan wystraszył! Mało brakowało, a cycki by mi na wierzch wyskoczyły!
- Źródło: rozdział 180
- Kurosaki Ichigo: Chwila, ty jesteś tu reżyserem?!
- Abarai Renji: Słuchajcie mnie uważnie. Rukia wpada w pułapkę Rangiku i zostaje porwana. Ichigo nic nie może zdziałać, dopóki Inoue i Chad znajdują się pod kontrolą Rangiku. Zostałeś przyparty do muru, kolego!
- Kurosaki Ichigo: I co dalej?
- Abarai Renji: Ratujesz Rukię. Koniec sceny.
- Kurosaki Ichigo: Jak?
- Abarai Renji: Sam coś wymyśl!
- Źródło: odcinek 298
- Kurosaki Ichigo: Ile jeszcze serii po sto każesz mi zrobić?!
- Ginjō Kūgo: To dopiero czternasta. (…) To może jeszcze seryjkę, żeby zgadzało ci się z imieniem?
- Kurosaki Ichigo: Nienawidzę takich gierek słownych.
- Ginjō Kūgo: Kłamca. Wiem, że masz koszulkę z napisem „15”.
- Opis: po japońsku ichi – jeden, go – pięć.
- Źródło: odcinek 357
- Mila Rose: Jakim prawem się wywyższasz?!
- Sung-Sun: Bo jestem wyższa od was.
- Źródło: anime, odcinek 284
- Hitsugaya Tōshirō: Kuchiki i Kuchiki jeszcze nie ma.
- Madarame Ikkaku: Mógłbyś po imieniu? Zamotałeś.
- Źródło: anime, odcinek 365
Wstęp przed każdym tomem mangi
edytuj- 1) Jesteśmy tymi, którzy budzą postrach,
Albowiem nie mamy doczesnej postaci.
- 2) Ludzie posiadają nadzieję, gdyż nie
Mogą na własne oczy ujrzeć śmierci.
- 3) Ciekawe, czy gdybym była
Deszczem, potrafiłabym łączyć
Ludzkie serca tak, jak padając na
Ziemię, łączyłabym ją z bytem tak
Odległym jak niebo z jego
Błękitem…?
- 4) Przyciągamy się wzajemnie
Jak krople wody, jak planety
I odpychamy się wzajemnie
Niczym magnesy lub odmienne
Kolory skóry
- 5) Dopóki nie chwycę miecza,
Nie mogę cię chronić.
Trzymając miecz,
Nie mogę cię objąć.
- 6) Tak, nie mamy przeznaczenia.
Tylko ci owładnięci,
Przez ignorancję i strach,
Mogą pogrążyć nas w mętnych wodach,
Zwanych „przeznaczeniem”.
- 7) Nie możemy nigdy ronić łez.
To forma życiowej porażki
I jeżeli poddamy się emocjom,
Staną się tylko dowodem
Naszej niezdolności w kontrolowaniu ich.
- 8) Gdy zardzewieje, jego ostrze się stępi,
A gdy go nieumiejętnie dzierżysz sam sobie zadajesz rany.
Tak… Honor jest w swej naturze
Niezwykle podobny do miecza.
- 9) Tak… Wszyscy jak
Jeden mąż
Śnimy na jawie
Nasz sen o wzbiciu
Się w niebo
- 10) Rozciągamy obie nasze ręce…
Mijają chmury, przecinają niebo…
Nawet mimo że dotykamy Księżyca i Marsa…
Wciąż nie możemy dotknąć prawdy.
- 11) Ogień błyskawicy o niedotykalnych zębach…
Jak rozwiązanie problemu bez patrzenia w gwiazdy…
Jakby nie trzeba było krzyczeć, aż do utraty głosu.
- 12) Powód, dla którego uważamy kwiaty nad przepaścią za piękne,
to to, że sami stojąc nad przepaścią,
Nie wychylimy się poza krawędź
Jak te nieustraszone kwiaty.
- 13) Z każdą odrzuconą dumą
Nasze bestie są o krok bliżej.
Jedno zabite serce,
A nasze bestie odchodzą precz.
- 14) Miecze się krzyżują,
cicho krzesząc iskry i
zmieniając nawzajem swoje przeznaczenie!!!
- 15) Ci, którzy raz skrzyżowali swoje ostrza,
teraz prowadzą konwersację.
- 16) Nigdy nie odwracaj wzroku – czy to od koszmaru, czy od prawdy.