Auguste Guinnard
Auguste Pawloski Guinnard (1831–1882) – francuski podróżnik i awanturnik.
Trzy lata w niewoli u Patagonów (1864)
edytuj(tłum. Jerzy Sławomirski, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1988, ISBN 8308017355)
- Bóg bez wątpienia sprawił, że nieustająca pamięć o moich najbliższych dodała mi otuchy, straszliwe bowiem próby, jakie przechodziłem, tylko zwiększyły we mnie wolę zrzucenia nikczemnego jarzma.
- Źródło: s. 42.
- Częste napady dokonywane przez Indian na wszystkich granicach republiki La Platy i Chile mają za główny cel utrudnić handel chrześcijanom i porywać ich, by w ten sposób zyskać zwierzęta zmuszone świadczyć usługi, a nie wymagające oswajania; po wtóre, by zemścić się za biedę, w jaką wpędzili ich Europejczycy, przywłaszczając sobie ich ziemię. Zioną zaciekłą nienawiścią do wszystkich białych i zabijają ich w najokrutniejszy sposób, darując życie jedynie dzieciom i kobietom, którym przeznaczona jest nikczemna niewola.
- Źródło: s. 21.
- Czym może być małżeństwo wśród ludów, których główne cechy właśniem naszkicował? Dla mężczyzny jest jedynie transakcją handlową, czy też wymianą rozmaitych przedmiotów i zwierząt na kobietę. W tym handlu rodzice oddają upragniony towar jedynie wtedy, gdy kupiec jest bogaty i szczodry.
- Źródło: s. 35.
- Ileż to razy zdarzało mi się, gdym siedział z porcją mięsa w ręce, zmuszony walczyć o każdy kęs tego obrzydliwego jadła z otaczającą mnie sforą wygłodniałych psów, porównywać w myślach tę nikczemną strawę z elegancko zastawionym stołem nakrytym białym obrusem, drogą porcelaną i lśniącymi kryształami; stołem, wokół jakiego zasiadają nasi europejscy szczęśliwcy i, z obojętnością kosztując najwykwintniejszych potraw i najszlachetniejszych win, prześcigają się w celnych powiedzonkach i słówkach.
- Źródło: s. 53.
- Powrót z każdych łowów jest dla Indian okazją do oddania się dwóm ulubionym namiętnościom: grze i pijaństwu.
- Źródło: s. 28.