Anielka

powieść Bolesława Prusa

Anielka – powieść Bolesława Prusa.

Ten artykuł ma chronologiczny układ cytatów.
  • Rzeczywiście, jest to epoka przejściowa, która wszystkich jednakowo dotknęła. Ci – zbankrutowali, tamci z resztką fortuny wynieśli się do miasta, inni zerwali stosunki z tym, którego zwano niegdyś: primus inter pares! Cóż on winien, że ludzie nowi, legjon dorobkiewiczów, nie mówią już dziś o weselach krakowskich, polowaniu i obyczajach towarzyskich, ale o płodozmianie, buchalterji i hodowli bydła? Jaką radę dać sobie może ten, na szczytach życia przebywający umysł, z poziomą tłuszczą Żydów, Niemców i chłopów, którzy nie zrozumieli jeszcze wartości rękawiczek i perfum?
  • – To wasz mąż tak lubi myśleć?
      – A ino… on, jak rabin: gęby nie otwiera, ino myśli.
  • Pani poszła dalej ku folwarkowi, a pan za nią – wciąż mamrocząc. Dama była w czarnej, powłóczystej sukni i aksamitnej narzutce. Gdy suknią uniosła, karbowy zobaczył rurkowaną spódnicę, białą jak śnieg.
     „Może to taka koszula u niej?…” – pomyślał, nie rozumiejąc powodu, dla którego wielkie damy miałyby nosić więcej spódnic niż jedną.