Agnieszka Szpila
Agnieszka Szpila (ur. 1977) – polska pisarka i kulturoznawczyni oraz ekofeministka i aktywistka.
- Bo ja naprawdę uważam, że biały heteronormatywny ochrzczony Polak szkodzi planecie.
- Źródło: rozmowa Grzegorza Wysockiego, Biały heteronormatywny ochrzczony Polak szkodzi planecie, wyborcza.pl, 28 maja 2023.
- I chyba na tym polega dramat chrześcijan, że muszą cały czas sterczeć. No bo niby jak mają być bliżej Boga, jeśli nie porzucając to, co ziemskie, i nie zwracając oczu non stop ku górze? W efekcie nie patrzą pod nogi, więc albo zaliczają glebę i przewracają się na inne ciała, albo trzymają pion, rozdeptując wszystko pod sobą. To nie pozwala żyć w stadzie, a zatem nie pozwoli nam uniknąć, opóźnić ani przetrwać katastrofy.
- Źródło: rozmowa Pauliny Januszewskiej, Co uratuje planetę? Upadek wszystkiego, co w erekcji, krytykapolityczna.pl, 23 października 2021.
- Ja mówię tak: rodzić, ale nie w Polsce. Wychodzić za mąż, ale nie w Polsce. Wychowywać dzieci, ale nie w Polsce. Oddać je edukacji, ale nie w Polsce. Jeśli chodzi o prawa kobiet, to Polska w tej chwili coraz bardziej przypomina XVII-wieczne biskupie księstwo nyskie, które opisuję, naprawdę. Dlatego Polsce życzę tylko jednego – żeby zginęła, PÓKI my żyjemy. Bo jak ma być dla nas, kobiet, osób homoseksualnych, trans, niepełnosprawnych czy imigrantów taka, to lepiej, żeby jej w ogóle nie było.
- Źródło: rozmowa Grzegorza Wysockiego, Biały heteronormatywny ochrzczony Polak szkodzi planecie, wyborcza.pl, 28 maja 2023.
- Zobacz też: kobieta, Polska
- Nie odebrałam Grand Pressa przede wszystkim dlatego, że na tydzień przed galą rozmawiałam przez telefon z totalnym martwiakiem – reprezentantem ginącego gatunku mężczyzn podtrzymujących bez żenady gnijące i rozpadające się teraz na naszych oczach struktury patriarchatu. I wciąż przeżywam skutki tej rozmowy, odczuwam je przede wszystkim w ciele. Wszystko mnie boli. Czuję się brudna, opluta, zhańbiona. Ale nie liżę ran, nawet ich sobie nie opatruję. Nie przemywam. Patrzę, jak w zranione miejsca wdaje się zakażenie. I z tego stanu zakażenia, które płynie nie od człowieka, z którym rozmawiałam, lecz z przemocowego aktu, jakiego na mnie dokonał, będę teraz mówić. Przekazywać, co mam społecznie do powiedzenia.
- Źródło: rozmowa Sławka Blicha, Dlaczego nie przyjęłam Grand Pressa, krytykapolityczna.pl, 15 grudnia 2022.
- Przemoc męska jest starannie wykoncypowaną strategią długofalowego wykańczania przeciwnika. Towarzyszący jej racjonalizm służy późniejszemu legitymizowaniu i usprawiedliwianiu okrucieństwa, nie ma w sobie nic z organiczności ani działania spontaniczno-intuicyjnego. Przemoc patriarchatu widzę jako zinstrumentalizowane narzędzie, w którym dużą rolę gra siła fizyczna, ale jeszcze więcej miejsca zajmuje chłodna kalkulacja zysków i strat, wynikająca z analizy stosunków władzy i zasięgu przywilejów.
- Źródło: rozmowa Pauliny Januszewskiej, Co uratuje planetę? Upadek wszystkiego, co w erekcji, krytykapolityczna.pl, 23 października 2021.
- Wierzę w to, co piszę, a piszę dla otrzeźwienia nie tylko własnego, tylko całego oblepionego patriarchatem narodu, patriarchatem zabejcowanym na grubo przez spleciony w obleśnym, cuchnącym, zwietrzałym winem mszalnym i brudnymi banknotami uścisku kapitalizmu i katolickiego Kościoła. I dziwi mnie bardzo to, że właśnie za to podejście, w którym wykazuję się względnie dojrzałym obywatelsko stosunkiem do pracy, nie jestem doceniana, tylko karana – odebraniem mi prawa do pracy.
- Źródło: Gdzie są te dzieci? W dupie!, krytykapolityczna.pl, 12 września 2022.